W tym roku wystartowały następujące jachty:
1. Faworyt – kapitan Mariusz Główka
2. Gaudeamus – Tomasz Niewolin
3. Tornado – Krzysiek Bieńkowski
4. Jager – Darek Krzemiński
5. Mestwin – Tomek Żylik
6. Trygław – Dominik Ragiel
Zaczęło się tradycyjnym już zygzakiem po zatoce z Gdyni do Helu. Na początku wiało słabo, później się rozwiało i zygzak był szybki i przyjemny. Na Jagerze porwali genakera, czas w porcie więc sobie już zorganizowali.
Od 6 rano następnego dnia wiało tak, że urywało głowy. Staliśmy więc i cierpliwie i czekaliśmy, aż przestanie. W między czasie jeden z uczestników wyprodukował poniższy filmik ze startu:
O 1700 uznaliśmy, że przestało wiać. A o 2000 wystartowaliśmy do kolejnego etapu. Tym razem po raz pierwszy w historii tej imprezy popłynęliśmy do litewskiej Kłajpedy. Do pokonania było 100 mil morskich i akwen, na którym ćwiczyły wspólnie marynarki wojenne Rosji i Chin… czyli ZAPAD 2017.
Do Kłajpedy dotarliśmy bez większych przygód ( nie licząc dwóch (najpewniej) rosyjskich okrętów, które to nastraszyły załogę Trygława). Nie spowodowaliśmy też wybuchu trzeciej wojny światowej kiedy Tornado (a w końcu to okręt wojenny) przecinał akwen manewrów. Kolejność po tym etapie była następująca:
- Tornado
- Trygław
- Faworyt
- Mestwin
- Jager
- Gaudeamus ( ten nie mógł z nami popłynąć i udał się do Kołobrzegu).
Dzień przerwy i odcinek numer trzy pod tytułem: „wracamy nie denerwując Rosjan”. Cel Hel. Trasa z powrotem była dłuższa, gdyż nie chcieliśmy drażnić wojskowych. Popłynęliśmy więc wzdłuż poligonu i przecięliśmy go w miejscu gdzie zamiast 40 mil było ich 20. Przez połowę drogi nie było wiatru więc płynęliśmy na silniku, dopiero rano zaczęło wiać i wtedy też zaczęliśmy się ścigać. Pierwsze na mecie było Tornado (cóż za zaskoczenie , drugi Trygław, trzeci Faworyt, czwarty Jager i piąty Mestwin.
W piątek rano ze względu na brak wiatru postanowiliśmy zakończyć regaty. Ostatecznie klasyfikacja była następująca:
- Tornado
- Trygław
- Faworyt
- Mestwin
- Jager
- Gaudeamus
Autorami zdjęć są: Kasia Kwiecień, Arkadiusz Królak, załogi jachtu Mestwin i Tornado oraz Darek Krzemiński